wtorek, 27 października 2020

sobota, 24 października 2020

Bieg długi (90L)

 Dzisiaj był jakiś super dzień. Biegło mi się bardzo szybko praktycznie cały dystans. Jakieś super biorytmy dzisiaj.


czwartek, 22 października 2020

Bieg tempowy (20E+20T+10E)

 Bardzo fajny bieg. Cieplutko i bez wiatru. Super! Tempo dobre. Zabrakło 1s/km, aby zmieścić się w założeniach.


wtorek, 20 października 2020

Bieg interwałowy (20E+5I5+10E)

 Dzisiaj biegło mi się bardzo ciężko. Nie zrealizowałem ani jednego odcinka I w założeniach. W ogóle coś było nie tak. Na szczęście nie było żadnej kontuzji.


poniedziałek, 19 października 2020

Bieg zwykły (60E+10F)

 Biegło mi się całkiem nieźle. Trochę na początku pobolewał mnie dwugłowy, ale później się rozbiegało i było w porządku.


sobota, 17 października 2020

czwartek, 15 października 2020

wtorek, 13 października 2020

Bieg interwałowy (20E+5I5+10E)

 Warunki dzisiaj bojowe: padało cały czas, silnie wiało i jeszcz zimno. Niestety żadnych interwałów nie udało się zrealizować. Najważniejsze, że nie przeszkadzał mięsień piszczelowy przedni.


poniedziałek, 12 października 2020

Bieg zwykły (60E+10F)

 Pogoda zupełnie jesienna: nie dość, że zimno, to jeszcze cały czas padało. Niestety w pewnym momencie chcąc przeskoczyć kałużę spadłem na dziurę w chodniku, której nie widziałem, bo było ciemno i jeszcze leżały liście. Naciągnąłem sobie mięsień piszczelowy przedni i do końca treningu mnie pobolewał. Mam nadzieję, że do jutra przejdzie.


sobota, 10 października 2020

Bieg długi (90L)

 Dzisiaj całkiem przyjemny trening, aczkolwiek pod koniec nie wiem, czy coś się nie stało z mięśniem. Zobaczymy w poniedziałek.


czwartek, 8 października 2020

wtorek, 6 października 2020

Bieg interwałowy (20E+5I5+10E)

 Pogoda do biegania super, aczkolwiek już jest ciemno i wtedy ciężko się biega po nierównych chodnikach. Dzisiaj znacznie lepiej niż wczoraj. Pierwszy interwał prawie zrobiony, trzy kolejne zrobione i to z zapasem. Ostatni już nie.


poniedziałek, 5 października 2020

Bieg zwykły (60E+10F)

 Dzisiaj biegło mi się kiepsko. Nie wiem co się działo, ale myślałem, że biegnę szybko, a to było ledwo w zakresie. Byłem tak zdziwiony, że w pewnym momencie nawet myślałem, że coś z zegarkiem się dzieje. Zobaczymy jak będzie dalej.