sobota, 25 lutego 2017

Trening biegowy (60E+6F) - Rzym

Dzisiejszy trening był ostatnim w Rzymie, przynajmniej w ramach tej wycieczki. Biegło się super, ale w Warszawie ma być też wiosennie od poniedziałku.

piątek, 24 lutego 2017

Trening biegowy (20E+20T+10E) - Rzym

Dzisiaj biegłem w dół Tybru i też było fajnie. Niestety przez to wysokie nabrzeże często gubi się sygnał GPS. Dzisiaj też silnie wieje i nie udało się zrealizować założeń.


czwartek, 23 lutego 2017

środa, 22 lutego 2017

Trening biegowy (20E+5I5+10E) - Rzym

Dzisiaj po raz pierwszy biegałem po Rzymie. W tych wąskich uliczkach nie da się biegać, ale jest super trasa nad samym Tybrem. Jak się okazało biega tamtędy dużo ludzi. Jedyna wada to wysokie nabrzeże powodujące utratę sygnału GPS.


poniedziałek, 20 lutego 2017

Trening biegowy (60E+10F)

Dzisiaj musiałem pobiegać wcześniej i miałem tylko 20h odpoczynku, po wczorajszym długim wybieganiu. Nie było lekko, ale założenia zrealizowane.

niedziela, 19 lutego 2017

Trening biegowy (95L)

Dzisiaj wiatr wiał wzdłuż trasy. Pierwszą połowę miałem z wiatrem i zrobiłem ją w tempie 4:16, ale za to z powrotem pod wiatr. Było ciężko, ale średnia bardzo dobra 4:20.

sobota, 18 lutego 2017

Trening biegowy (60E+6F)

Dzisiaj już lżejszy trening. Też smog jakby zelżał. Za to było miejscami dość ślisko, bo chodnik był pokryty cienką warstwą wody/lodu. Od jutra już nie powinno być żadnych utrudnień.

piątek, 17 lutego 2017

Trening biegowy (20E+20T+10E)

Dzisiaj rano było już zdecydowanie cieplej, jednak smog niewiele mniejszy. Cieszę się, że udało się zrealizować założenia tempa T.

czwartek, 16 lutego 2017

Trening biegowy (75E)

Dzisiaj biegło mi się bardzo kiepsko. Chyba przez ten smog. Stężenie pyłu PM2.5 przekroczone ponad 5x. Dzisiaj to czułem dym w powietrzu. Chyba nie było to najzdrowsze.

środa, 15 lutego 2017

Trening biegowy (20E+5I5+10E)

Dzisiaj rano wciąż było zimno. Czyli na wiosnę trzeba jeszcze chwilę poczekać, ale przynajmniej jest już w miarę widno. Dwie pierwsze jednostki w tempie I udało się zrealizować, dwie kolejne prawie, ale ostatniej niestety nie.

niedziela, 12 lutego 2017

Trening biegowy (95L)

Dzisiaj znowu okropnie zimno. W dodatku silny wiatr ze wschodu. Na szczęście tylko w jedną stronę pod wiatr. Z powrotem z wiatrem.

sobota, 11 lutego 2017

piątek, 10 lutego 2017

Trening biegowy (20E+20T+10E)

Niestety nie udało się zrealizować złożeń dla tempa T. Warunki jednak bardzo niesprzyjające. Najważniejsze, że w końcu wyszło słońce.

środa, 8 lutego 2017

Trening biegowy (75E)

Dzisiaj ledwo zmieściłem się w założeniach treningowych. Nie dość, że bardzo zimno, to jeszcze wiało i oczywiście trasa nie jest odśnieżona.

wtorek, 7 lutego 2017

Trening biegowy (20E+5I5+10E)

Warunki iście bojowe. Bardzo zimno, silny wiatr, opady śniegu i praktycznie cała trasa pokryta śniegiem. W tych warunkach nie dało się biegać w tempie I.

poniedziałek, 6 lutego 2017

Trening biegowy (60E+10F)

Po wczorajszym ciężkim treningu, dzisiaj spokojniej. Nie było nawet tak bardzo zimno, ale już jutro ma być bardzo zimno.

niedziela, 5 lutego 2017

Trening biegowy (95L)

Biegło mi się bardzo dobrze. Pierwszą połowę dystansu miałem pod wiatr, za to drugą z wiatrem, ale za to także z padającym śniegiem. Na trasie spotkałem kolegę z pracy jadącego na rowerze. Co za niespodzianka!

sobota, 4 lutego 2017

Grand Prix Warszawy 1/2017

No i się zaczęło! Dzisiaj rozpocząłem sezon startowy pierwszym biegiem z cyklu Grand Prix Warszawy 2017. Zgodnie z oczekiwaniami cała trasa pokryta ubitym śniegiem i trochę zlodowaciała. Nie wiem jeszcze które mam miejsce, ale biegło mi się dobrze, chociaż tempo wakacyjne: 4:02.

piątek, 3 lutego 2017

Trening biegowy (20E+20T+10E)

No i znowu było ślisko. Niestety biegło się kiepsko. Ślisko praktycznie na całej trasie. Zima zaskoczyła znowu odśnieżających. A jutro pierwsze zawody w ramach cyklu GPW. To dopiero będzie ślizgawica w Lesie Kabackim.

środa, 1 lutego 2017

Trening biegowy (75E)

Biegło się całkiem nieźle, ale bez jakiś rewelacji. Po prostu w miarę spokojny trening. Wygląda na to, że z zapowiadanej wiosny od przyszłego tygodnia nici.