No i skończył się kolejny sezon, to już jedenasty. Niestety był to kolejny sezon pod znakiem dłuższych kontuzji. Zaczęło się już na początku, tj. w marcu i kwietniu, później kilka miesięcy w miarę normalnych i znowu kontuzja we wrześniu, która uniemożliwiła start w Maratonie Warszawskim. Później już do końca roku było w porządku. Był to kolejny rok bez żadnych zawodów, ale mam nadzieję, że w tym roku będzie pod tym względem lepiej.
1. dystans: 2 184 km, czyli mniej niż w 2020 roku (2 399 km), ale więcej niż w najgorszym roku 2019 (1 461 km) i był to drugi najkrótszy przebiegnięty dystans
2. liczba treningów: 192, mniej niż w 2020 roku (224), ale więcej niż w 2019 roku (147)
3. średni dystans per trening: 11,38 km, więcej niż w 2020 roku (10,71 km)
4. poza bieganiem też trochę pływałem (47 razy, ale mniej niż w 2020 (52) oraz w 2019 (133)) oraz więcej jeździłem na rowerze (991 km, więcej niż w 2020 roku (870 km), ale mniej niż w 2019 (1 046km))