piątek, 30 lipca 2021

Bieg tempowy (20E+4T2+5E)

 Pogoda z rana była bardzo dobra do biegania. Pierwszy odcinek T zrealizowałem zgodnie z założeniami, ale pozostałe niestety nie.


środa, 28 lipca 2021

wtorek, 27 lipca 2021

Bieg sprinterski (20E+5R(6+2)+10E)

 Znowu upały i dadatkowo jeszcze bardzo parno. Nie zrealizowałem żadnego odcinka sprinterskiego zgodnie z założeniami.


poniedziałek, 26 lipca 2021

Bieg zwykły (75E)

 Pogoda zupełnie przyzwoita jak na upały, bo zaraz po deszczu i nie było już słońca. Trochę parno, ale mogło być znacznie gorzej.


sobota, 24 lipca 2021

piątek, 23 lipca 2021

Trening tempowy (20E+3T2+5E)

 Pogoda do biegania idealna. Garmin pokazał mi aż 23 stopnie, ale jak wychodziłem z domu to było 18. Trzy odcinki T. Niestety żaden nie został zaliczony, ale już niewiele brakowało.


wtorek, 20 lipca 2021

Bieg sprinterski (20E+4R4+10R2+10E)

 Wciąż ciepło, ale już nie jest tak upalnie. Dzisiaj trening sprinterski. Chyba tylko jeden sprint zrealizowałem zgodnie z założeniami, na czternaście.


poniedziałek, 19 lipca 2021

Bieg zwykły (75E)

 W końcu jakieś normalne temperatury. Wciąż zegarek pokazywał mi temperaturę 28 stopni, ale nie jest to 40.


sobota, 17 lipca 2021

Trening długi (120L)

 Dzisiaj znowu upały, ale już od poniedziałku ma być normalnie. Biegałem z nowym zegarkiem dzisiaj (Forerunner 945), ale mam wrażenie, że nie jest lepszy od 630, zwłaszcza, że nie zakończył treingu na koniec tylko trzeba ręcznie.


piątek, 16 lipca 2021

środa, 14 lipca 2021

Trening zwykły (75E)

 Moj aplikacja do prognozy pogody pokazywała temperaturę odczuwaną 42 stopnie. To jest chyba rekord, którego już nigdy nie pobiję (oby!). Biegło się bardzo ciężko, tempo bardzo wolne, ale nie było w ogóle czym oddychać.


wtorek, 13 lipca 2021

Trening sprinterski (20E+8R4+2R2+10E)

 Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów miałem trening sprinterski. Było bardzo ciężko, zupełnie nie jestem do czegoś takiego gotowy.


poniedziałek, 12 lipca 2021

Rozbieganie

 Miał być normalny bieg 75 minut, a wyszła połowa. Lało cały trening, a gdy zaczęło tak wiać, że po prostu bolały krople, to przerwałem.


sobota, 10 lipca 2021

Bieg długi (110L)

 Pogoda super, w końcu normalne temperatury, pochmurno, trochę wieje, ale to nic przy tropikach. Biegło mi bardzo dobrze.


piątek, 9 lipca 2021

Bieg zwykły (60E+10FF)

 Poranne bieganie pozwala uniknąć tych najgorszych upałów, ale i tak nie było zimno. Co gorsza cały czas czuję, że mam przemęczone mięśnie. Chyba w przyszłym tygodniu zrobię sobie cztery treningi, aby dać czas na regenerację.


środa, 7 lipca 2021

Bieg zwykły (75E+8F)

 Dzisiaj tropiki. Temperatura odczuwana +36 stopni. Na szczęście moja trasa jest częściowo osłonięta drzewami i budynkami, więc nie biegnę cały czas w pełnym słońcu. Od jakiegoś czasu większym ograniczeniem są mieśnie i ich zmęczenie, niż kardio. Nie wiem czy nie będzie trzeba trochę odpocząć.

 

wtorek, 6 lipca 2021

Bieg zwykły (60E+6F)

 No i zaczęły się upały. W temperaturze 32 stopnie biegło się dość ciężko, w dodatku po wczorajszym ciężkim treningu.


sobota, 3 lipca 2021

piątek, 2 lipca 2021

Bieg zwykły (60E+15FF)

 Dzisiaj biegałem rano w Serocku. Pogoda bardzo przyjemna, ale cały czas bolą mnie mięśnie. Powinno już przejść.