czwartek, 29 stycznia 2015

Powrót do formy (1)

Dzisiaj przed południem nie dało się jeździć na nartach. Sypał śnieg, wiał silny wiatr, a do tego widoczność była minimalna. Ale w dole było przyzwoicie, więc sobie pobiegałem. Teraz wracam na stok.

piątek, 23 stycznia 2015

Trening biegowy (IV, II, 5)

Po wczorajszym odpoczynku przy tenisie, dzisiaj biegło mi się zupełnie fajnie. Trening nie był długi (50 minut), ale intensywny, gdyż główna jednostka treningowa to bieg w tempie T przez 20 minut. Od jutra będę na nartach, więc biorę rozbrat z bieganiem na tydzień.

środa, 21 stycznia 2015

Trening biegowy (IV, II, 3)

Dzisiaj czułem już spore zmęczenie. Ledwo udało mi się dzisiaj zmieścić w zakładanym tempie. Dobrze, że jutro gram w tenisa, więc odpocznę od biegania.

wtorek, 20 stycznia 2015

Trening biegowy (IV, II, 2)

Po raz pierwszy w tym roku trenowałem w tempie I (tydzień temu startowałem w zawodach OnTheRun). Było ciężko. Cały czas czuję się obolały po treningu. Nie ma tej świeżości.

poniedziałek, 19 stycznia 2015

Trening biegowy (IV, II, 1)

Dzisiaj rozpocząłem drugi tydzień treningów. Po wczorajszym wybieganiu, dzisiaj miałem zmęczone mięśnie, więc biegło mi się z bolącym mięśniem czworogłowym. Nie pamiętam kiedy ostatni raz mnie bolał podczas biegu. Mam nadzieję, że wszystko się "rozbiega".

niedziela, 18 stycznia 2015

Trening biegowy (IV, II, 7)

No i dzisiaj pierwszy raz w tym roku długie wybieganie. Oj, było ciężko. Jeszcze nie jestem do tego przyzwyczajony. Na szczęście była bardzo fajna pogoda do biegania.

sobota, 17 stycznia 2015

Trening biegowy (IV, II, 6)

Dzisiaj było już czuć wiosnę. Biegło mi się z jednej strony bardzo fajnie, bo zgodnie z założeniami, jednak z drugiej kosztuje mnie to więcej wysiłku niż wcześniej. Tak musi być. To przecież dopiero pierwszy tydzień normalnego trenowania.

piątek, 16 stycznia 2015

Trening biegowy (IV, II, 5)

Dzisiaj od dłuższego czasu po raz pierwszy trenowałem w tempie T. Udało się w pełni zrealizować założenia treningowe, więc jestem bardzo z tego zadowolony.

środa, 14 stycznia 2015

Trening biegowy (IV, II, 3)

Dzisiaj trenowałem normalnie. Z jednej strony jestem zadowolony, gdyż przez cały bieg utrzymałem jedno tempo. Jednak z drugiej biegło mi się dość ciężko. Wciąż jeszcze nie wróciłem do formy.

wtorek, 13 stycznia 2015

OnTheRun (1)

No i zupełnie niespodziewanie wystartowałem w pierwszych zawodach w tym roku i to pierwszy raz na 5km. Zatem ustanowiłem oficjalny rekord życiowy na tym dystansie: 19:08. Nie jest to porywający wynik, ale praktycznie od wczoraj wznowiłem treningi. Ostatecznie miałem 9. miejsce "open" i 3. w swojej kategorii wiekowej.

Sam bieg rewelacyjnie przygotowany. Biegło się dziwnie, bo odcinki oświetlone były przepiękne, ale odcinki nieoświetlone były makabryczne, bo dokładnie nic nie widziałem. Biegłem zupełnie na wyczucie nie wiedząc jakie jest podłoże. Na licznych zakrętach byli organizatorzy z latarkami, czyli biegło się po prostu w ich kierunku. Jak, że biegłem sam, to biegłem praktycznie w zupełnej ciemności. Ale bieg nocny to ciekawe przeżycie.

poniedziałek, 12 stycznia 2015

Trening biegowy (IV, II, 1)

No i zacząłem normalnie trenować. Oj, było ciężko. Czuć przerwę w treningach. A jutro zawody po trudnej i krętej trasie w Łazienkach. I to w nocy z czołówkami na głowach.

niedziela, 11 stycznia 2015

Powrót do formy (10)

Dzisiaj zakończyłem plan "Powrót do formy" i to mocnym akcentem. Nie dość, że trening dość wymagający jak na ostatnie treningi (20 minut w tempie T + sprinty), to jeszcze pogoda zupełnie niesprzyjająca treningom szybkościowym. Wiało niemiłosiernie. W niektórych momentach miałem wrażenie, że stoję w miejscu przebierając nogami.

Teoretycznie od jutra powinienem zacząć normalny trening, ale ... we wtorek będę startował w nieplanowanych zawodach "On the Run" sponsorowanych przez PGE. Bieg odbędzie się nocą (20:30) w Łazienkach. Trasa 5km (pierwszy raz będę biegł na takim dystansie), ale potwornie wolna, bo mnóstwo zakrętów na wąskich trasach w Łazienkach. Liczy się jednak dobra zabawa, a start ten potraktuję treningowo.

piątek, 9 stycznia 2015

Powrót do formy (8)

Dzisiaj niemiłosiernie wiało, ale dało się biegać. Nawet na czas treningu przestało padać. Padało jeszcze jak wjeżdżałem do domu, a gdy 15 minut później wychodziłem na trening, to już nie padało. Było całkiem nieźle.

środa, 7 stycznia 2015

Powrót do formy (7)

Brrrr, jak zimno! Dzisiaj trenowałem przy temperaturze odczuwalnej -13 stopni, ale na szczęście nie za długo, więc dałem radę. Spokojnie kontynuuję program "Powrót do formy".

poniedziałek, 5 stycznia 2015

Powrót do formy (5)

No to jestem na półmetku planu "Powrót do formy". Dzisiaj trenowałem w rytmie biegu progresyjnego i nie było łatwo. Ostatni interwał (10 minut poniżej 4:13) było ciężko. Widać, że organizm zupełnie odzwyczajony od takiego tempa.

niedziela, 4 stycznia 2015

Powrót do formy (4)

Dzisiaj miałem czwarty dzień cyklu "Powrót do formy". Pogoda, pomimo wiatru, całkiem niezła do biegania. Nie jest zbyt zimno i nie ma na chodniku śniegu. Biegło mi się dzisiaj jednak bardzo ciężko. Widać efekty braku ruchu przez dwa tygodnie.

piątek, 2 stycznia 2015

Cele na 2015

Pogoda kiepska, ale trening trzeba było odbyć. Zimno, wietrznie i pada, ale nie było wyboru. Przy okazji zastanowiłem się nad celami na 2015 (maksimum):
1. przebiec maraton poniżej 3:00:00,
2. poprawić rekord życiowy w półmaratonie,
3. zająć miejsce w pierwszej trójce w swojej kategorii wiekowej w Grand Prix Warszawy.

czwartek, 1 stycznia 2015

Nowy Rok - Powrót do formy (1)

No i zaczęło się! Dzisiaj po przebudzeniu się po zabawie sylwestrowej rozpocząłem dziesięciodniowy program powrotu do formy. Na szczęście pierwszy dzień treningowy składał się z biegu przez 20 minut. Tylko dlatego dałem radę!