sobota, 31 sierpnia 2013

Trening biegowy (M, 11, 1) - Rekord!

Dzisiaj rozpocząłem kolejny tydzień przygotowania do maratonu. Od razu wypadło mi długie, jak dla mnie najdłuższe w życiu, wybieganie, tj. 120' w tempie L. Ku mojemu zdziwieniu biegło mi się całkiem dobrze, może bez rewelacji, ale byłem w stanie utrzymać w miarę stałe tempo przez cały trening. Tym samym ustanowiłem rekord najdłuższego dystansu przebytego podczas treningu: 26,4km. Maraton już za niecały miesiąc.

środa, 28 sierpnia 2013

Trening biegowy (M, 4, 2)

Dzisiaj biegło mi się znacznie lepiej, niż wczoraj. Byłem w stanie utrzymać tempo na średnim poziomie w zakładanym przedziale. Jutro odpoczynek na korcie, a w piątek też odpocznę, aby nie przesadzić z treningiem.

wtorek, 27 sierpnia 2013

Trening biegowy (M, 4, 4)

Biega mi się ciężko, ale udało mi się utrzymać założenia treningowe. Jutro sobie odpocznę, może będzie lepiej po dniu odpoczynku. Ale i tak mi się biegło lepiej, niż gra dzisiaj Legia.

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Trening biegowy (M, 4, 3)

Pogoda do treningu była wyśmienita. Biegło mi się bardzo ciężko, ale wykonałem założenia treningowe. Różnica jest kolosalna. Przed przerwą takie jednostki treningowe realizowałem spokojnie, a dzisiaj realizuję je na dolnej granicy przedziału.

sobota, 24 sierpnia 2013

Trening biegowy (M, 4, 2)

Długo się zastanawiałem, czy trenować dzisiaj czy nie. Ostatecznie pod wieczór czułem się dobrze i zrealizowałem dzisiejsze założenia treningowe. Biegło się dobrze, chociaż bardzo ciężko. Wciąż brakuje tej lekkości.

piątek, 23 sierpnia 2013

Trening biegowy (M, 4, 1)

Dzisiaj rozpocząłem normalny trening. Zostało mi tylko pięć tygodni przygotowań do maratonu, więc zacząłem od czwartego tygodnia 26-cio tygodniowego cyklu przygotowań. Na początek bieg 1,5h. Biegło mi się okropnie. Kondycja w stanie wskazujący na konieczność istotnej poprawy.

środa, 21 sierpnia 2013

Powrót do formy (10)

Pogoda "pod psem", ale trening nie może czekać, więc trenowałem dzisiaj w deszczu. Na dzisiaj przewidziany był kolejny dzień treningowy z cyklu "Powrót do formy". Już ostatni. Od piątku postaram się wrócić do przygotowań do maratonu.

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Powrót do formy (8)

Dzisiaj biegało się bardzo przyjemnie. Już nieco dłużej, bo 60 minut, ale w tempie raczej spacerowym. Trzeba się wdrażać systematycznie. Jutro dzień odpoczynku, pojutrze jeszcze wprowadzenie do treningu, a od piątku spróbuję wrócić do normalnego treningu i wyznaczyć jakiś nowy, sensowny cel na maraton.

niedziela, 18 sierpnia 2013

Powrót do formy (7)

Dzisiaj kontynuowałem przygotowania do treningu. Biegałem krótkie odcinki trochę szybciej. Nie wiem ile czasu potrzeba, aby wrócić do formy sprzed tak długiej przerwy. Ale trochę potrzeba.

piątek, 16 sierpnia 2013

Powrót do formy (5)

Dzisiaj miałem dzień super sportowy. Najpierw z rana trening z cyklu powrotu do formy, czyli krótko i wolno.



A później wybrałem się na wycieczkę rowerową z córką (Izą), która okazała się wycieczką całodniową i w sumie przejechaliśmy ponad 83km w tym większość przez lasy. Niestety na 10 km przed metą rozładował mi się zegarek i musiałem dosztukować brakujący kawałek trasy.

czwartek, 15 sierpnia 2013

Powrót do formy (1)

Dzisiaj nie wytrzymałem i poszedłem sobie potruchtać. Biegałem, a raczej lekko truchtałem, przez 20 minut w tempie 5m/km. W zasadzie nic mnie nie bolało, ale lekarze strasznie straszą przed bardzo poważnymi skutkami. Jutro idę do jeszcze jednego ortopedy. Zobaczymy co ten powie.

Powrót do formy (4)

Już czwarty dzień z cyklu przygotowania do treningu. Na razie idzie bardzo opornie. Doświadczam tego co z kondycją robi pięciotygodniowa przerwa. Biegam znacznie krócej i wolniej, a zmęczenie większe, niż po dwudziestokilometrowym biegu.

Wycieczka rowerowa

Wczoraj zamiast biegania zrobiłem z córkami wycieczkę rowerową na obiad. Piękna pogoda i idealne warunki.

wtorek, 13 sierpnia 2013

Powrót do formy (2)

Byłem dzisiaj u ortopedy, który powiedział, że w zasadzie mogę biegać, chyba, że będę czuł ból. Zatem postanowiłem spróbować wrócić do biegania. Zobaczę jak będzie mi szło, i ewentualnie przerwę treningi jeżeli będę odczuwał ból.

piątek, 2 sierpnia 2013

Kontuzja cd.

Przed ostatni dzień wypoczynku. Jutro wracam do domu, a już w czwartek idę na USG i do ortopedy. Zobaczę co dał pięciotygodniowy odpoczynek.