Bieg tempowo-interwałowy (10E+5T+3x4I+10E)

 Warunki do biegania super. Zrealizowałem jednostkę T zgodnie z planem, pierwszą I prawię, a dwóch pozostałych nie zrealizowałem zgodnie z założeniami.

Bieg zwykły (30E+8x20F+5E)

 Warunki chodnikowe bardzo dobre, ani śladu śniegu. Pogoda też sprzyjająca. Kondycja jeszcze daleko od idealnej.

Bieg zwykły (30E+8x20F+5E)

 Warunki do biegania bardzo przyjemne jak tę porę roku.

Bieg zwykły (60E)

 Przyjemnie się biegło i nawet zgodnie z założeniami.

Bieg tempowy (10E+2x10T+5E)

 Dzisiaj biegło mi się relatywnie dobrze. Pierwszą jednostkę T zrealizowałem zgodnie z założeniami. Drugiej już niestety nie.

Bieg tempowo-interwałowy (10E+5T+3x4I+10E)

 Warunki bardzo dobre do biegania gdyby tylko tak nie wiało. Od bardzo dawna wieje bardzo mocno co utrudnia bieganie zwłaszcza jednostki T lub I. Nie zrobiłem w pełni żadnej, ale T prawie i jedno I też prawie.

Bieg zwykły (30E+8x20F+5E)

 Chodniki odśnieżone samoistnie przez pogodę. Biega się już bez zastrzeżeń.

 

Bieg zwykły (30E+8x20F+5E)

Już znacznie cieplej, praktycznie takie przedzimie, a nie zima. Chodniki bez śniegu (no może tylko 200m zaśnieżone), więc i przyjemniej się biega.

Bieg zwykły (60E)

 Warunki bardzo nieprzyjemne do biegania: trasa zaśnieżona, silny wiatr i chłodno. Nie było łatwo i tempo nie za szybkie.

Bieg tempowy (10E+10T+10T+5E)

 Niestety na tym etapie bieg tempowy tylko z nazwy, bo nie byłem w stanie zrealizować założeń. Ale to nie jest zaskoczeniem, bo to pierwszy tydzień normalnych treningów.

Bieg tempowo-interwałowy (10E+5T+3x4I+10E)

 Było ciężko, bo pierwszy raz od dawna bieganie w szybszym tempie. Oczywiście ani założeń T, ani I nie zrealizowałem.

Bieg zwykły (30E+8x20F+5E)

 Zimniej niż wczoraj, ale już nie padało i nie wiało, więc dość przyjemnie. Także w miarę dobrze odśnieżona trasa jak na tak duże opady śniegu wczoraj.

Bieg zwykły (30E+8x20F+5E)

 No i dzisiaj zacząłem normalne treningi. Warunki pogodowe niezbyt sprzyjające, ale trzeba próbować.

Rozbieganie (15L+20E+2xR1+3xR2+4xR1)

 Wieje i tak niezbyt przyjemnie. Chodniki nie odśnieżone, ale przynajmniej zrealizowałem trening zgodnie z założeniami.

Rozbieganie (50L)

 Rano biegało mi się kiepsko. Tak wygląda powrót do biegania po tak długiej przerwie.

Rozbieganie (15L+20E+2xR1+3xR2+4xR1)

 Niestety jednostki 20E nie zrealizowałem zgodnie z założeniami. Jeszcze do końca tygdnia takie rozbieganie.

Rozbieganie (50L)

 Dzisiaj to była już prawdziwa zima. Temperatura -11 stopni, a odczuwana -18 stopni, ale się udało.

Rozbieganie (10L+4x2T+4x1I)

 Biegałem w trakcie opadu śniegu i przy dość silnym wietrze i nie było to przyjemne dla moich oczu. Odczuwa się niestety uderzenia płatków biegnąc pod wiatr.

Rozbieganie (10L+10E)

 Zaczyna się zima. Dzisiaj było już poniżej zera.

Rozbieganie (30L+6F)

 Pogoda zupełnie jesienna: dość ciepło jak na zimę oraz pada.

Rozbieganie (20L)

 Kontynuuję rozbieganie przed sezonem. Na razie pogoda bardzo przyjemna jak na zimę.

Rozbieganie (15L)

 Dzisiaj rozpoczynam rozbieganie przed normalnymi treningami.