wtorek, 30 czerwca 2020

wtorek, 23 czerwca 2020

Rozbieganie

Niestety znowu kontuzja i to dziwnie, bo w prawej nodze. Po prostu w pewnym momencie zaczęło mnie ostro kłuć i musiałem przestać biec. Teraz trzy dni przerwy i zobaczymy co z tego będzie, ale jeszcze trzyma. Chyba coś poważniejszego, ale zupełnie z niczego.

poniedziałek, 22 czerwca 2020

Bieg zwykły (75E+10F)

Od pierwszego do ostatniego kroku biegłem w deszczu. Najpierw było przyjemnie, ale później mnóstwo wody w butach. Na szczęście było ciepło, więc było super.

sobota, 20 czerwca 2020

Bieg długi (110L)

Dzisiaj długie wybieganie 110 minut. Pogoda bardzo dobra, bo tylko słaby wiatr, pochmurno, trochę tylko parno.

wtorek, 16 czerwca 2020

Bieg zwykły (75E+6F)

Ledwo, ledwo zmieściłem się w założeniach. Biegło mi się dość ciężko. Jutro idę na basen. Pierwszy raz po trzymiesięcznej przerwie.

poniedziałek, 15 czerwca 2020

sobota, 13 czerwca 2020

Bieg długi (90L)

Było gorąco i trochę wiało. W zasadzie, gdyby nie ten wiatr, to byłoby nie do wytrzymania. Czas przyzwoity.

czwartek, 11 czerwca 2020

wtorek, 9 czerwca 2020

Bieg zwykły (75E+6F)

Rozpoczynam przygotowanie do maratonu jesiennego. Jeszcze nie wiadomo jak to z tymi startami będzie, ale na wszelki wypadek trzeba się szykować.

poniedziałek, 8 czerwca 2020

Bieg zwykły (60E+6F)

Po dwuch tygodniach przerwy wracam do normalnego biegania. Dzisiaj ścięgno nie dawało o sobie znać, to dobrze. Zobaczymy jak będzie dalej.

niedziela, 7 czerwca 2020

Rozbieganie (40E+6F)

Ostatnie rozbieganie przed powrotem do normalnych treningów w poniedziałek. Kondycja kiepsko po dwóch tygodniach leczenia, ale przynajmniej nie boli ścięgno.

piątek, 5 czerwca 2020

środa, 3 czerwca 2020

Rozbieganie (20P)

Dalszy ciąg powrotu do normalnego treningu. Dzisiaj 20 minut nieco intensywnie. Na szczęście, że nie bolało ścięgno. Do końca tygodnia tak lekko, a od poniedziałku normalnie.


poniedziałek, 1 czerwca 2020

Rozbieganie (30E)

Nieśmiałe próby powrotu po kontuzji. Odpoczywałem w sobotę i niedzielę. Tylko rower. Dzisiaj ścięgno mnie nie bolało. Zobaczymy jak będzie dalej.