wtorek, 31 stycznia 2017

Trening biegowy (20E+5I5+10E)

Dzisiaj biegałem bardzo późno, ale było zupełnie przyzwoicie. Zrobiłem prawie cztery jednostki I w zakładanym tempie. Ostatniej już nie dałem rady.

poniedziałek, 30 stycznia 2017

Trening biegowy (60E+10F)

Po wczorajszej przerwie spowodowanej odchorowywaniem sobotnich przebojów grypowych, dzisiaj biegło mi się super.

sobota, 28 stycznia 2017

Trening biegowy (60E+6F)

Dzisiaj to nie był trening tylko bardzo wolny trucht. A wszystko przez grypę żołądkowo-brzuchowo-jelitowo-jakąś-tam. Od zeszłego weekendu cierpią na nią po kolei wszyscy domownicy. Dzisiaj w nocy dorwała w końcu mnie (ostatniego). Poszedłem jednak w zaparte i postanowiłem biegać. Wyniki jak widać, a po powrocie zwaliło mnie zupełnie z nóg. Muszę niestety swoje odchorować.

piątek, 27 stycznia 2017

Trening biegowy (20E+20T+10E)

Niestety dzisiaj nie udało się zrealizowć założeń biegu w tempie T. Nie brakowało dużo, ale jednak brakowało. Jak widać wciąż forma nie ta.

środa, 25 stycznia 2017

Trening biegowy (75E)

Dzisiaj trasa już w pełni odśnieżona i pod tym względem biegało się bardzo dobrze. Czułem trudy ostatnich trzech ciężkich treningów i dzisiaj ledwo zmieściłem się w tempie E. Jutro odpoczynek na tenisa.

wtorek, 24 stycznia 2017

Trening biegowy (20E+5I5+10E)

Dzisiaj znowu pogorszenie pogody. Nie dość, że wiało, to jeszcze zaczął padać śnieg. Jednak udało się zrealizować trzy jednostki w tempie I, prawie czwartą, ale piątej zupełnie nie. Ponadto ukradkiem w wczoraj przebiegłem kilometr nr 15 000!

poniedziałek, 23 stycznia 2017

Trening biegowy (60E+10F)

Wróciłem do biegania wieczorem. Dzisiaj tak się ułożyło, że nie mogłem trenować rano. Wieczorem też jest w porządku, aczkolwiek znacznie więcej ludzi na chodniku.

niedziela, 22 stycznia 2017

Trening biegowy (95L)

Dzisiaj biegło mi się rewelacyjnie. Pierwszą połowę dystansu zrobiłem w tempie 4:12, ale druga była pod wiatr. Średnia i tak była dobra.

sobota, 21 stycznia 2017

Trening biegowy (60E+6F)

Dzisiaj znowu było ślisko, ale dało się wytrzymać. Widać było, że wczoraj w ciągu dnia chodniki posypywano piaskiem. Niestety były fragmenty, które były zupełnie śliskie.

piątek, 20 stycznia 2017

Rozbieganie

A miało być już cieplej i wygodniej do biegania. A tu dzisiaj rano po prostu jedna wilka ślizgawka na chodniku. O normalnym treningu nie mogło być mowy, bo cała trasa była pokryta lodem (niby chodnik czarny, a na nim lód). Nie dość, że musiałe biec bardzo wolno (taki biegowy spacerek), to jeszcze na dwóch okrążeniach trzy razy ratowałem się rozpaczliwie przed upadkiem, a na zakrętach się zatrzymywałem. W takich warunkach uznałem, że nie ma co ryzykować kontuzją.

czwartek, 19 stycznia 2017

Trening biegowy (75E)

Po wczorajszej przerwie spowodowanej obowiązkami służbowymi, dzisiaj biegałem normalnie. Wciąż mroźno, ale powinno być coraz cieplej. Na szczęście przynajmniej zanieczyszczenie PM2.5 poniżej normy.

wtorek, 17 stycznia 2017

Trening biegowy (20E+5I5+10E)

Dzisiaj po raz pierwszy od dłuższego czasu biegałem wieczorem i było całkiem nieźle. Udało się zrealizować tylko trzy z pięciu jednostek I, ale to i tak znacznie lepiej niż w poprzednich tygodniach. Dzisiaj prawie cała trasa (poza ok. 300 metrów) była odśnieżona.

poniedziałek, 16 stycznia 2017

Trening biegowy (60E+10F)

Po wczorajszym dobrym treningu dzisiaj rano biegło mi się ciężko i powoli. Dodatkowo znowu musiałem biegać po nieodśnieżonych chodnikach, a już myślałem, że śnieg zniknie z chodników.

niedziela, 15 stycznia 2017

Trening biegowy (95L)

Dzisiaj biegło mi się bardzo dobrze. Praktycznie cała trasa odśnieżona, chociaż ścieżki rowerowe są znacznie lepiej odśnieżone, niż chodniki. Spotkałem na trasie 21 innych biegaczy.

sobota, 14 stycznia 2017

Trening biegowy (60E+6F)

Warunki pogodowe już nie są najgorsze. Także większość trasy została odśnieżona. Niestety kondycja jeszcze nie ta co być powinna.

piątek, 13 stycznia 2017

Trening biegowy (20E+20T+10E)

Mróz już nieco zelżał, ale i tak były -4 stopnie, a dodatkowo padał cały czas śnieg i było bardzo ślisko. Na szczęście powietrze już nie takie mroźne i smog zelżał.

środa, 11 stycznia 2017

Trening biegowy (75E)

Dzisiaj było bardzo zimno (-18 stopni). Biegło się bardzo ciężko, ale trening ukończyłem. Jak pamiętam, to bieganie wieczorem było prostsze.

wtorek, 10 stycznia 2017

Trening biegowy (20E+5I5+10E)

Dzisiaj znowu biegałem rano i znowu było zimno. Niestety nie udało się zrealizować założeń treningowych. Chyba trzeba poczekać do wiosny.

poniedziałek, 9 stycznia 2017

niedziela, 8 stycznia 2017

Trening biegowy (95L)

Treningi w tym tygodniu były "w kratkę" z powodu mrozów. Nie biegałem w piątek i w sobotę, ale za to dzisiaj pogoda była przepiękna i nie taka zimna (-13 stopni). Trening udany. Poza tym pierwszy raz odkąd biegam odpowiedział mi rowerzysta na pozdrowienie! To, że biegacze się pozdrawiają mijając, to naturalne, ale nigdy wcześniej żaden rowerzysta nie odpowiedział mi na pozdrowienie. Aż do dzisiaj.

czwartek, 5 stycznia 2017

Trening biegowy (75E)

W czasie treningu temperatura odczuwana to -16 stopni. Było lodowato, ale trening udało się przeprowadzić. Niestety czasy dalekie od zakładanych.

środa, 4 stycznia 2017

Trening biegowy (20E+5I5+10E)

Dzisiejszy trening odbywał się w bardzo trudnych warunkach. Nawet nie było zbyt zimno, ale padał marznący deszcz, bardzo silnie wiało i do tego było ślisko. Zatem niewiele wyszło z treningu w tempie I. Praktycznie trening był wolniejszy niż tempo E, ale było ciężko.

wtorek, 3 stycznia 2017

Orzycka (60E+10F)

Zastanawiałem się dzisiaj rano, czy nie biegać wieczorem. I dobrze, że biegałem rano, bo teraz pada śnieg. Ciekawe jak będzie jutro rano.

niedziela, 1 stycznia 2017

Dąb Mały (95L)

No i pierwszy trening w tym roku mam za sobą. Nie było łatwo, ale jak na dzień po balu sylwestrowym, to i tak uważam, że nie jest źle.