piątek, 31 stycznia 2014

Trening biegowy (IV, II, 7)

Dzisiaj trenowałem długie wybieganie w tempie L, czyli wolnym. I jak się okazało jest to jedyne tempo, które mogę zrealizować w aktualnych warunkach pogodowych:) Dzisiaj, sfrustrowany nieodśnieżonym chodnikiem praktycznie na całym dystansie, od połowy treningu zacząłem biec ... ulicą. Nie było to chyba zbyt bezpieczne, ale lepiej biegać w błocie pośniegowym, niż na zupełnie nie równym śniegu.

środa, 29 stycznia 2014

Trening biegowy (IV, II, 6)

Dzisiaj nic nowego. Wciąż pogoda nie zachęcająca do treningu i wciąż raczej trening silnej woli, niż biegowy. No cóż, gospodarze bloków na moim osiedlu czekają z odśnieżaniem do wiosny.

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Trening biegowy (IV, II, 5)

Dzisiaj warunki podobne do tych z wczoraj. Znowu wiatr, śnieg i mróz. Bieganie po nierównym śniegu nie pozwala zrealizować żadnych założeń treningowych poza ... ćwiczeniem silnej woli.

niedziela, 26 stycznia 2014

Trening biegowy (IV, II, 3)

Ostatecznie dzisiaj biegałem, ale z nastawieniem, aby po prostu przebiec te 75 minut, a nie pilnować jakiegokolwiek tempa. Dość powiedzieć, że padał śnieg i biegłem w bardzo głębokim śniegu. Mam nadzieję, że nie nadwyrężyłem sobie ścięgien Achillesa.

sobota, 25 stycznia 2014

Trening biegowy (IV, II, 2)

Dzisiaj wahałem się czy biegać, czy nie. Temperatura odczuwana w zależności od źródła wynosiła od -23 stopni do -20 stopni. Ostatecznie uznałem, że wiarygodnie podaje temperaturę serwis podający najwyższą, więc poszedłem pobiegać. Było zimno i nie było mowy o zrealizowaniu założeń treningowych dotyczących biegów w tempie I. Ale próbowałem.

środa, 22 stycznia 2014

Trening biegowy (IV, II, 1)

Dzisiaj biegało mi się kiepsko. Zimno, śnieg na trasie i w efekcie bardzo wolny bieg. No cóż mam nadzieję, że będzie lepiej.

wtorek, 21 stycznia 2014

Trening biegowy (IV, II, 7)

Dzisiaj miałem pierwsze po roztrenowaniu długie wybieganie. Było ciężko, bo praktycznie cała trasa była zaśnieżona. Przez to biegło się dość ciężko, ale udało się ukończyć ten trening. Jutro też pogoda ma nie rozpieszczać.

niedziela, 19 stycznia 2014

Trening biegowy (IV, II, 6)

Dzisiaj była tragiczna pogoda do biegania. Wiał silny wiatr ze wschodu, do tego bardzo zimny, padał śnieg, a na trasie leżał zmarznięty śnieg. W takich warunkach i przy odczuwanej temperaturze -12 stopni nie dałem rady zrealizować założeń treningowych. Cieszę się, że w ogóle ukończyłem trening. Cały przyszły tydzień ma niestety tak wyglądać, ale jutro dzień odpoczynku.

sobota, 18 stycznia 2014

Trening biegowy (IV, II, 5)

Po dwóch dniach przerwy (tenis w czwartek i odpoczynek wczoraj) dzisiaj trenowałem zgodnie z planem. W założeniach miałem dzisiaj trening w tempie T. Jestem bardzo zadowolony z wyników dzisiejszego treningu, bo zrealizowałem założenia w 100%. Pogoda nie była może idealna, ale najważniejsze, że trasa była dobrze przygotowana:) Po wczorajszej odwilży praktycznie na trasie nie było śniegu i można było bezpiecznie biegać.

środa, 15 stycznia 2014

Trening biegowy (IV, II, 3)

Długo się zastanawiałem, czy dzisiaj trenować. W końcu poszedłem biegać, ale nie był to najlepszy pomysł. Po prostu dramat i mordęga. Spadł śnieg i biegało mi się bardzo kiepsko. Chodniki śliskie i wiatr.

wtorek, 14 stycznia 2014

Trening biegowy (IV, II, 2)

Dzisiaj miałem trening w tempie I, czyli najtrudniejszy w całym tygodniu treningowym. Nie było łatwo. Zrealizowałem 3 z 5 interwałów. Niestety przerwa zrobiła swoje.

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Trening biegowy (IV, II, 1)

No i zacząłem normalny trening. Nie wszystko poszło dobrze, bo mój zegarek złapał sygnał dopiero po ok. minucie biegu i cały czas pokazywał mi błędne tempo. No cóż, początki nie są łatwe. Nie jestem zadowolony z tempa, ale był to pierwszy trening i dodatkowo pogoda nie była najlepsza.

niedziela, 12 stycznia 2014

Powrót do formy (10)

W takich warunkach pogodowych jak dzisiaj to nigdy nie biegałem. Zimno (odczuwalna temperatura -3 stopnie), bardzo silny wiatr (w porywach do 55km/h), deszcz ze śniegiem. Mimo wszystko chciałem dzisiaj skończyć cykl Powrót do Formy i od jutra zacząć normalny trening. Mam nadzieję, że się nie rozchoruję po dzisiejszym treningu, ale sezon zaczyna się w lutym, więc trzeba być gotowym na każde warunki.

piątek, 10 stycznia 2014

Powrót do formy (8)

Dzisiaj biegało mi się dobrze, aczkolwiek pogoda nie sprzyjała treningowi. Nie dość, że wiało bardzo silnie, to jeszcze padało, ale było w porządku. Najważniejsze, że nie ma śniegu.

środa, 8 stycznia 2014

Powrót do formy (7)

Dzisiaj biegało się gorzej niż zwykle. Padał deszcz, wiał bardzo silny wiatr, a w dodatku było ciemno i ponuro. Najważniejsze, że zrealizowałem założenia treningowe i do rozpoczęcia normalnych treningów coraz bliżej.

poniedziałek, 6 stycznia 2014

Powrót do formy (5)

Dzisiaj kontynuowałem program Powrót do Formy z rana. Nie było już tak fajnie jak wczoraj (i ciemno, i zimniej), ale i tak nieźle. Jeszcze pięć dni i wracam do normalnych treningów.

niedziela, 5 stycznia 2014

Powrót do formy (4)

Dzisiaj była prawdziwie wiosenna pogoda. Prawie 10 stopni i do tego słonecznie. Taka pogoda to tylko na wiosnę.

piątek, 3 stycznia 2014

Powrót do formy (2)

Dzisiaj dla odmiany biegałem z samego rano. Nie było to najprzyjemniejsze. Po pierwsze nie specjalnie lubię bieganie rano, a po drugie było zupełnie ciemno. Na szczęście trening był krótki. Do końca przyszłego tygodnia powinienem zakończyć cykl Powrót do Formy i zacząć normalne treningi.

środa, 1 stycznia 2014

Powrót do formy (1)

Pierwszy trening w 2014 roku mam za sobą. Po zabawie sylwestrowej wstałem ok. 10 i ... poszedłem pobiegać. Całe szczęście, że zaczynam dzisiaj cykl "Powrót do formy", bo pierwszy trening z tego programu to tylko 20 minut wolnego biegu. W sam raz po wczorajszej imprezie.