wtorek, 30 września 2014

Odpoczynek

Dzisiaj odpoczywałem i tak pozostanie do niedzieli. Niestety moje czworogłowe potrzebują odpoczynku, bo na razie nawet chodzenie nie jest łatwe.

poniedziałek, 29 września 2014

41. Berlin Marathon - rekord życiowy!!!

No i udało się! Pół roku przygotowań, po drodze anemia i kontuzje na pięć tygodni przed maratonem, ale najważniejszy cel w tym sezonie został osiągnięty - przebiegnięcie maratonu w czasie poniżej trzech godzin! Zająłem 1046. miejsce w kategorii "open" oraz 247 w mojej kategorii wiekowej. Teraz muszę zastanowić się nad celem na przyszły rok.

Dzisiaj, i jeszcze pewnie przez parę dni, będę odpoczywał. W niedzielę jest Biegnij Warszawo, ale chyba nie będę gotowy do startu. Może za dwa tygodnie w Płocku:)

niedziela, 28 września 2014

Berlin Marathon - JEEEST!

Udało się! Ukończyłem maraton z super czasem: 2:58:45! Wyniki jeszcze nieoficjalne, ale nie powinny się już zmienić. Cel osiągnięty. Mam 1051. miejsce w kategorii open i 247. w mojej kategorii wiekowej.

Zawody bardzo dobrze zorganizowane jak na ten tłum biegaczy, ale mam poważne zastrzeżenia do zająca. Biegłem za zającem 3:00, ale wg mojego zegarka biegł za wolno i wcale nie przyspieszał. Musiałem biec samodzielnie. Niestety nie mogłem utrzymywać równego tempa i raz biegłem za wolno, a raz za szybko. Ale miałem też zajęcie: musiałem co kilometr przeliczać czas. I to mi zajmowało umysł, bo nie było łatwo mnożyć 4:15 min/km razy np. 23 kilometry:) Po 35. kilometrze już nie liczyłem, bo było zbyt angażujące.

Jutro załączę trasę.

sobota, 27 września 2014

Trening biegowy (M, 26, 6) - jutro Maraton!

Z rana pobiegałem sobie powoli w tempie ok. 4:40 i tylko przez 30 minut. Za to później sporo zwiedzaliśmy, więc było sporo ruchu. Jutro pobudka i zawody!

piątek, 26 września 2014

Trening biegowy (M, 26, 5) - Berlin!

Dzisiaj trenowałem już w Berlinie. Odebraliśmy numer startowy (22068) i poszliśmy zwiedzać. Wróciliśmy wieczorem ze zmęczonymi nogami. Jutro też zwiedzanie, a w niedzielę zawody!

czwartek, 25 września 2014

Trening biegowy (M, 26, 4)

Jutro już wyjeżdżam do Berlina! Dzisiaj biegałem już krócej, tylko 50' w tempie E. Nie forsowałem się na siłę, aby za bardzo się nie zmęczyć. Jutro już pewnie będę trenował w Berlinie.

środa, 24 września 2014

Trening biegowy (M, 26, 3)

Po wczorajszym odpoczynku, dzisiaj kontynuowałem trening w maratońskim tygodniu. Dzisiaj był ostatni trening w tempie T. Bardzo krótki, ale udało się szybciej pobiegać. Teraz do niedzieli już tylko tempa E i z coraz mniejszą intensywnością.

wtorek, 23 września 2014

Odpoczynek przed Maratonem

Wczoraj trening przebiegł bardzo dobrze, ale czułem zmęczenie mięśni oraz odezwało się ścięgno Achillesa. Zatem, dzisiaj odpoczywałem. Mam nadzieję, że wszystko od jutra wróci do normy. W piątek wyjeżdżam już do Berlina!

poniedziałek, 22 września 2014

Trening biegowy (M, 26, 1)

Rozpocząłem ostatni tydzień przygotowań do maratonu. Dzisiaj miałem przewidziany bieg 80 minut w tempie E. Założenia zrealizowałem, aczkolwiek wciąż czuję, że mam zmęczone mięśnie. Jutro miałem biegać, ale odpocznę jeden dzień.

sobota, 20 września 2014

Trening biegowy (M, 24, 5)

W końcu wróciłem do normalnego trenowania. Dzisiaj realizowałem założenia z ostatniego tygodnia przed maratonem, tj. bieg w tempie T. Było ciężko, ale wczorajsze mniejsze obciążenie spowodowało, że dzisiaj czułem się lepiej, niż w kilka ostatnich dni. Od poniedziałku zaczynam ostatni tydzień przed maratonem.

piątek, 19 września 2014

Mistrzostwa PGE - rozbieganie

Podobnie do zeszłego roku, i w tym roku wystartowałem w dwóch sztafetach PGE na dystansach 3x800m i 4x1000m. Bieg był bardzo fajny, atmosfera i otoczenia też, chociaż był to raczej bieg przełajowy, niż szosowy. W tym roku nie stanęliśmy na podium, ani w sztafecie VIP, a nie męskiej, ale za to kobiety po raz drugi z rzędu wygrały swoją sztafetę! Gratuluję! Poziom biegów się podniósł, co oznacza, że sekcja biegowa PGE ma co robić.

czwartek, 18 września 2014

Rozbieganie

Jutro startuję w dwóch sztafetach Mistrzostw PGE, więc dzisiaj zrobiłem sobie krótkie (30") rozbieganie. Wciąż czuję zmęczenie w mięśniach po wtorkowym treningu. Jutro nie pójdzie mi chyba najlepiej, ale zobaczymy.

środa, 17 września 2014

Trening biegowy (M, 24, 2)

Dzisiaj biegałem już spokojniej. Bieg godzinny w tempie E. Po wczorajszym intensywnym treningu dzisiaj jeszcze czuję zmęczone mięśnie. Mam nadzieję, że wkrótce mi przejdzie.

wtorek, 16 września 2014

Trening biegowy (M, 24, 1)

Wróciłem po dwóch tygodniach leczenia kontuzji do normalnego treningu na dwa tygodnie przed maratonem. Dzisiaj realizowałem ostatnie długie wybieganie, prawie dwie godziny. Biegło mi się całkiem fajnie, chociaż czułem zapóźnienia w treningu.

poniedziałek, 15 września 2014

niedziela, 14 września 2014

Warszawa Business Run

Biegłem dzisiaj w sztafecie w pierwszej edycji Warszawa Business Run. Fajna organizacja, mnóstwo zabawy i bardzo przyjemna trasa, chociaż mocno pokręcona, co zmuszało do częstej zmiany tempa. Wystawiliśmy jako PGE dwie sztafety. Sztafeta, w której startowałem zajęła 26. miejsce na sporo ponad 300 drużyn. Uważam to za wielki sukces, zważywszy na to, że jesteśmy dopiero na początku przygody z bieganiem w PGE.

sobota, 13 września 2014

Grand Prix Warszawy 6/2014

Dzisiaj mimo lekkiego przeziębienia postanowiłem ostatecznie wystartować w Grand Prix Warszawy. Przede wszystkim, aby się sprawdzić po kontuzjach i ustawić cel na maraton berliński. Nie wiem co się stało, ale biegło mi się super. Dość lekko i w miarę równym tempem, chociaż zegarek pokazuje zupełnie coś innego. Zegarek non-stop gubił sygnał GPS i pokazywał tempa od 3:39 do 4:08. Ani jedno, ani drugie nie było prawdziwe. Poza tym z dużym opóźnieniem wyłączyłem zegarek na mecie. Sądzę jednak, że tempo miałem ok. 3:51, czyli bliskie rekordu życiowego, ale nie o to tu chodziło. W tej sytuacji będę celował na maratonie między 3:00:00 a 3:05:00.

piątek, 12 września 2014

Powrót do formy (7)

Właśnie skończyłem program "Powrót do formy". Teraz zostały dwa tygodnie do maratonu. Jutro zamierzam wystartować w Grand Prix Warszawy tylko po to, aby ustawić sobie cel na maraton. W tym sezonie zupełnie odpuściłem sobie ten cykl zawodów. W niedzielę z kolei będę reprezentował PGE w Warsaw Business Run.

czwartek, 11 września 2014

Powrót do formy (6)

Dzisiaj kontynuowałem program "Powrót do formy". W zasadzie biegło mi się nieźle. Dość szybko. Po jutrze wystartuję w GPW, aby ustawić cel na maraton.

środa, 10 września 2014

Powrót do formy (4)

Dzisiaj biegałem rano i pod jednym względem było nieźle, a mianowicie mniej bolał mnie mięsień dwugłowy uda. Jutro zgodnie z planem jeszcze odpocznę i od najbliższego poniedziałku wracam do normalnych treningów. Dwa tygodnie przed maratonem. Tragedia!

więcej na www.makakirun.pl

wtorek, 9 września 2014

Odpoczynek

Dzisiaj zgodnie z planem "Powrót do formy" odpoczywam. Jutro kontynuuję plan. Myślę, że będę biegał rano.

poniedziałek, 8 września 2014

Powrót do formy (2)

Dzisiaj kontynuowałem program "Powrót do formy". Biegło mi się strasznie ciężko, bo obawa przed powrotem kontuzji mięśnia piszczelowego oraz bolący mięsień dwugłowy. Końcówka przygotowań do maratonu jest makabryczna.

niedziela, 7 września 2014

Powrót do formy (1)

Wczoraj po profesjonalnym treningu sprinterskim nic mnie nie bolało, więc postanowiłem dzisiaj rozpocząć program Powrót do formy. Będzie trwał pewnie około tygodnia. Dzisiaj biegło mi się trochę ciężko. Myślę, że jest to efekt wczorajszych nieprzygotowanych sprintów. Najważniejsze, aby mięsień piszczelowy przedni odpuścił.

sobota, 6 września 2014

Trening drużyny biegowej PGE

Dzisiaj mieliśmy pierwszy trening sekcji biegowej PGE. Zajęcia super, na szczęście nie biegaliśmy bardzo dużo, więc specjalnie nie obciążałem swojego mięśnia. Mam nadzieję, że jutro będę mógł zacząć spokojne bieganie.

piątek, 5 września 2014

Odpoczynek

Dzisiaj znowu bez biegania. Odpoczywam i się leczę. Jutro rano mamy pierwszy trening klubu biegowego PGE. Pójdę. Może trochę potruchtam.

czwartek, 4 września 2014

Odpoczynek

Dzisiaj się kuruję i odpoczywam. Myślę, że muszę zaplanować tygodniowy rozbrat z bieganiem. Cztery dni nie wystarczyły na wyleczenie kontuzji. Niestety po dwóch tygodniach bóle wróciły. A dzisiaj dostałem numer startowy na Berlin Marathon: 22068.

środa, 3 września 2014

Przebieżka

Dzisiaj nie wiedziałem, czy biegać, ale poszedłem sprawdzić jak moje kontuzje będą się czuły. Niestety po ok. 30 minutach musiałem przerwać. Kontuzja znowu wróciła. Teraz będę odpoczywał przez tydzień. Maraton staje pod dużym znakiem zapytania.

wtorek, 2 września 2014

Trening biegowy (M, 23, 6)

Po prawie czterodniowym odpoczynku na leczenie kontuzji wróciłem do treningu. I znowu rozczarowanie. Wrócił ból mięśnia piszczelowego oraz dodatkowo coś zaczęło mnie boleć w prawej łydce. Nie mogę się wyleczyć. Oby do maratonu, a później odpoczynek parę tygodni i będzie dobrze.

poniedziałek, 1 września 2014

Odpoczynek - leczenie kontuzji

Dzisiaj już prawie nie czuję bólu, ale jeszcze nie będę biegał. Zacznę od jutra. Niech jeszcze jeden dzień mięsień odpoczywa.